Wysłany: 24-06-2015, 18:18 Lubikowskie na plan SSP!
Jezioro Lubikowskie położone w woj Lubuskim to jedno z najczystszych i najpiekniejszych jezior tej części Polski. Jezioro to charakteryzuje się krystaliczną jak na polskie realia wodą i bardzo bujnie rozwinietą roślinnością w strefie litoralu. Już wczesnym latem spotkać tam można ogromne kolonie gąbek słodkowodnych. Łąki ramienic sięgają w tym jeziorze aż do glębokości rzędu 6-7 metrów. Wśród nich ukrywają się bardzo licznie zamieszkujące to jezioro liny i węgorze. Ukształtowanie dna tego dużego jeziora jest urozmaicone - pomimo znacznych obszarów głębin, nawet daleko od brzegów wystepują rozległe wypłycenia tętniące życiem roślinnym i zwierzecym. Jezioro posiada także bardzo ciekawe zatoki i wypłycenia w okolicach wyspy.
Od 2013 roku Jezioro Lubikowskie jest udostępnione przez PZW Gorzów Wielkopolski do uprawiania łowiectwa podwodnego. Od tego czasu nie zanotowano tam żadnego zlamania regulaminu łowiska przez uprawiających tę aktywnośc łowców. Łowcy znajdują tam i zgłaszają kłusownicze sieci. Cenne wędkarsko gatunki ryb zostały objete dla łowców podwodnych ochronnymi wymiarami widełkowymi, natomiast gatunki ryb uznane za niepożądane zostały bez limitów i wymiarów ochronnych. W ten prosty sposób pogodzono interesy wędkarzy (środki na zarybienia, eliminacja kłusownictwa sieciowego,możliwa eliminacja z akwenów gatunków niepożadanych) i interesy łowców podwodnych (możliwość legalnego uprawiania ich pasji). PZW Gorzów Wielkopolski szybko zrozumiał to, że wobec rozwoju mało popularnej dyscypliny jaką jest łowiectwo podwodne najlepszym działaniem będzie udostępnić dla jego uprawiania część swoich jezior. W ten sposób PZW ma kontrolę nad uprawiającymi ją w regionie osobami, a same połowy ryb przy pomocy kuszy są ujete w karby przepisów i uprawiane w zgodzie z nimi i co najważniejsze legalnie, rejestrowalnie i za opłacaniem zezwoleń.
W czerwcu 2015 roku w podziękowaniu za pełne zrozumienia dla naszej pasji podejście ze strony gorzowskiego PZW jako podwodni łowcy skupieni wokół Stowarzyszenia Spearfishing Poland postanowiliśmy zainaugurować w swoim założeniu cykliczne od tego roku sprzątanie dna Jeziora Lubikowskiego. Niektórzy z nas lubią tutaj wracać, zakochali się w podwodnych krajobrazach jeziora. Lubią tutaj spędzać czas godzinami w wodzie pływając z kuszą, ale i także z kamerą - bo łowiectwo podwodne to nie tylko podwodne polowania kuszą na ryby. Łowiectwo podwodne to przyjemność pływania z kuszą, nurkowania na wstrzymanym oddechu, obserwacje, filmowanie i fotografowanie podwodnego świata, szukanie i podchodzenie ryb, poznawanie ich zwyczajów, pomaganie w ochronie gatunków zagrożonych i słabych liczebnie w danej wodzie, dbanie o czystość tej części środowiska naturalnego jakim jest woda. To także walka z kłusownictwem czyli połowem ryb niezgodnie z przepisami i bez zezwolenia wykonywanym dowolną metodą, zarówno wędką jak i kuszą, oraz kłusownictwem sieciowym.
W noc poprzedzającą akcję sprzątania dna grupa uzbrojona w odwagę i latarki wykonała patrol w poszukiwaniu kłusowniczych sieci. W efekcie szybko została znaleziona spora drygawica.
Ze względu na dość szczupłe siły osobowe (to pierwsza tam taka nasza akcja) została zorganizowana w ten sposób, że małe 2 - 3 osobowe grupy zostały rozlokowane łodziami w rejony jeziora, na które presja śmieciowa z reguły jest największa (skupiska pomostów, przystanie, plaże). Zebrane z dna śmieci były odbierane bezpośrednio z wody i zwożone łodziami w wyznaczone miejsce. Łodzie obsługiwane były przez członków SSR. Pod wodą pracowaliśmy jak zawsze, lecz tym razem dzięki sporym łodziom udało się podjąć z dna kilka "ponadgabarytów"
Pogoda bardziej dawała się we znaki oddziałom nawodnym niż nam ... brak słońca i deszcz nie rozpieszczały. Szczęsliwie na zakończenie akcji delikatnie dopisało słońce i udało się nawet zrobić zdjecia grupowe z większościa biorących udział w akcji osób. Przy okazji SSP doceniło zarówno pomagających nam w akcji, jak i włodarzy wód z PZW.
Później wędkarze, strażnicy SSR i łowcy podwodni usiedli i wspólnie porozmawiali na temat tego jak do tej pory wygląda współpraca łowców i wędkarzy na udostepnionych do łowiectwa podwodnego wodach Okręgu Gorzów Wielkopolski. I co można poprawić lub zmienić w przyszłości. Mamy nadzieję, że spotkamy się nad tym pięknym jeziorem ponownie za rok. Takie "zlotowe" akcje powinny się odbywać właśnie tam gdzie są potrzebne zarówno dla łowców jak i dla wędkarzy. Jezioro Lubikowskie to bardzo dobre miejsce. Miejsce, które dobrze pokazuje, że interesy obu stron można pogodzić z pożytkiem dla wszystkich po obu stronach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko