Witam
Mam prosbe o podzilenie sie Waszymi doswiadczeniami zwlaszcza tych z poczatkow nurkowania. Tak sie sklada, ze wlasnie jestem swiezo po kursie PADI OWD i mimo , ze uzysklalem certyfikat mam pewne watpliwosci zwiazane z nurkowaniem ponizej 16metrow. Mowiac wprost po zejsciu w toni na 18 metrow nie potrafilem racjonalnie sie zachowywac pod woda, bylem poczywiscie pod opieka instruktora. Najpierw w skrocie opisze w miare dokladnie to zejscie.
- zanurzenie w toni , bardzo kontrolowane poniewaz dzien wczesniej mialem problemy z regulowaniem cisnienia w jedym uchu.
- na okolo 14 metrze zaczalem sie zanurzac w spsob nie kontrolowany tzn ze stresu przestalem pompowac jacket, to spowodowalo szybkie zejscie na glebokosc 19 metrow
- na "dole" poprostu sie balem , moj oddech byl nierownomierny , podswiadomosc nakazywala mi wypluc automat ale resztkami rozsadku staralem sie nie dopuscic do tego. Caly czas wokol widzialem instruktora , ktory przygladal sie temu baletowi (ze strachu robilem niekontrolowane salta)
- instruktor podplynal do mnie, ale mimo to cigle sie balem , nawet kiedy sie opanowalem to mam wrazenie ze bylem lekko "pijany" - nie bylem w stanie nic zrobic - woda decydowala za mnie- nie potrafilem zlapac plywalnosci, poprostu zero racjonalnego myslenia.
- po analizach (bardziej rozmyslaniach ) wydaje mi sie , ze chyba takze zetkniecie z zimna woda spotegowalo u mnie stan w jakim sie znalazlem
- z instruktorem wynurzylismy sie o kilka metrow do gory( mysle ze gdzies na 9 metrow) ale nie bylem w stanie ze strachu wrocic na doł. Instruktor kilka razy pytal ale ostatecznie poprosilem o wyplyniecie.
To tak w skrocie, instruktor przy omowieniu dodal ze bylo to spowodowane tym , ze za szybko spadlem na 19 metrow i to spowodowalo ten stan ale ja sam nie jestem tego pewien bo dobrze pamietam , ze na dole poprostu sie balem i nie potrafilem nawet spokojnie poddychac.
Mam nadzieje , ze moja przygoda z nurkowaniem sie nie zakonczy i ze moze jest to kwestia treningu. Bardzo Was prosze o podzielenie sie Waszymi doswiadczeniami. Nie daje mi to spokoju bo o nurkowaniu mazylem od dziecka a tu teraz taka niespodzianka. Jestem poprostu zdruzgotany:(
Po calym zdarzeniu poplynelismy jeszcze na inne cwiczenia na glebokosci 7 metrow i bylo wszytko OK zrobilem ceze, zalewanie maski, plywanie z kompasem..
Bede naptrawde wdzieczny za podzielenie sie Waszym doswidczeniem
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 18-06-2007, 21:00
Grzyb napisał/a:
a co na to Twoj instruktor?
Jak to co? "Nalezy sie 850PLN, plastik bedzie za dwa tygodnie".... SCNR.
slawek5000 napisał/a:
na dole poprostu sie balem i nie potrafilem nawet spokojnie poddychac
Podejrzewam, ze w momencie w ktorym straciles kontrole nad sytuacja, doznales rozkosznego uczucia paniki. W zasadzie nie masz sie czym przejmowac - jestes niedoswiadczony, opanowanie sprzetu sprawia ci klopoty a nowe srodowisko staje sie grozne gdy zaczynasz pojmowac ze w zasadzie jestes bezwladny w nim. Na cos takiego pomaga tylko "oplywanie" - najlepiej z osoba ktorej ufasz. Nie powinienes miec skropolow w zlapaniu za reke partnera, w momencie gdy cos sie dzieje.
W zasadzie to nic nadzwyczjnego sie nie stało .To reakcja na zagrożenie i nową sytuacje czyli stres. Ja w twojej sytuacji ponurkowal bym na gł. około 12 -18 m ale z zejściem po stoku bez opadania. Oswoisz sie z glębokościa (zmarzniesz), ponurkujesz, złapiesz lepszą kontrolę nad sptzętem i swoimi reakcjami i powinno być dobrze.
P.S: czy to opadanie bylo w czasie kursu (zakładam że tak) i czy opadaliście przy opustówce? Jeżeli bez opostówki to brawo za utrzymanie standartów PADI.
Bede naptrawde wdzieczny za podzielenie sie Waszym doswidczeniem
Spoko, nie stresuj się.
Ja też miałem ze 2-3 razy sytuację, gdzie było blisko zabrudzenia pianki
Sam np. nie schodzę głębiej niż na 8-9 metrów - bo nie wiem czy jak coś pójdzie nie tak, to dam radę bezpiecznie się wynurzyć.
Kolega kiedyś chciał mnie zabrać na miętusy (ok 29-30m). Na 24-26 miałem dosyć - dałem sygnał zawracamy (czułem się niepewnie, jakiś takie przyćmienie umysłu, miałem poczucie że gdyby wystąpiła drobna awaria - spanikowałbym).
Bardzo ciekawy post!!!
Nie przejmuj się wiekszość ludzi ma takie problemy jak Ty! Są one spowodowane tak jak mowili moi przedmówcy: nowym środowiskiem, brakiem doświadczenia w obsłudze sprzętu i takie tam problemiki początkującego!!!
Jak będziesz miał swój własny sprzęt który dobrze poznasz i złapiesz troche doświadczenia to powinno być dobrze.
Ja też poniżej 20m mam dziwne wrażenie że strasznie szybko oddycham! Nie wiem czym to jest spowodowane (ciemno, zimno(nurkuje w piance stres)
Niektórzy przezwyciężają swoje obawy np. przed zalaniem maski albo zdjęciem nie wszyscy od razu chcą to chetnie robić tak samo jak niektórzy maja problemy z oddychaniem tylko przez usta nie przez nos.
Tak sie sklada, ze wlasnie jestem swiezo po kursie PADI OWD i mimo , ze uzysklalem certyfikat mam pewne watpliwosci zwiazane z nurkowaniem ponizej 16metrow
to nie nurkuj lub ..zwiększaj głębokośc stopniowo..co to za instruktor Cię szkolił
slawek5000 napisał/a:
kiedy sie opanowalem to mam wrazenie ze bylem lekko "pijany"
Proponuje nie pić przed i w trakcie nurania oraz nie nurać na kacu, napewno nie była to narkoza
Niektórzy tak po prostu reaguja widząc parę cyferek na kompie czy manometrze, moze więc lepiej nie patrzeć nurkując w płytszych zbiornikach stopniowo zwiększajac głębokość.
A nie week.. plastyk..
a po week Hermanice!
Pamiętaj to jak w seksie: "centymetr po centymetrze"- metr po metrze
Witam ponownie
Bardzo Wam dziekuje za slowa otuchy. Jest jak widac szansa, ze cos z tego bedzie. Choc nie ukrywam , ze zazdroszcze tym osobom , ktorym sie to udalo podczas tego zanurzenia (nie dowiedzialem sie niestety od nich jakie mieli odczucia -??, ja o swoich wszystkich opowiedzialem)
Nurkowanie zamirzeam traktowac jako przyjemnosc i nie zamirzam bic rekordow i udowadniac komukolwiek , ze cos moge.
Na kursie dowiedzialem sie ze z Advance nie ma sensu czekac bo taki kurs podnosi umiejetnosci, teraz wiem , ze bede musial z tym nieco zaczekac bo jak mi wiadomo za advance trzeba zejsc przynajmniej na 26 metrow- co nie jest teraz w moim zasiegu.
W uzupelnieniu :
Cytat:
P.S: czy to opadanie bylo w czasie kursu (zakładam że tak) i czy opadaliście przy opustówce? Jeżeli bez opostówki to brawo za utrzymanie standartów PADI.
nie wiem co to jest opustowka.. moge sie domyslac ze jest to linka biegnaca od dna do powierzchni....i jesli tak to nie bylo.
Nie chce podawac kto byl instruktorem bo nie chce poddawac nikogo pod osad w taki sposob aby ktos nie mogl by sie tlumaczyc, w koncy ja sam moge nie byc do konca obiektywny.
Cytat:
dwa pytania ...
1.Nurasz oczywiście w piance ?
2.Ile ołowiu było na Tobie ?
Nuralem w piance nr 48 a olowiu mialem 10kg waze 67kg
Aha i zeby nie bylo watpliwosci to bylo pierwsze moje nurkowanie w toni na glebokosc 18 metrow wczesniejsze z zanurzeniem bylo na 5 metrow ale asekurowalem sie linka, bo jednak nie mam tego manewru jeszcze opanowanego.
Bylo tez pytanie co na to instruktor. Wiec instruktor powiedzial, ze przyczyna bylo to ze tak sie zajalem problemem z przedmuchiwaniem uszu , ze zapomnialem dopompowac jacket w trakcie zanurzania w efekcie polecialem na dno jak kamien.
Wiek: 49 Dołączył: 19 Sie 2004 Posty: 348 Skąd: Lublin
Wysłany: 18-06-2007, 23:57
Hej,
Z Advance jest na pewno sens poczekac, do momentu kiedy bedziesz sie czul komfortowo na 18 metrach. Gdzies Ci sie spieszy? Ktos madry powiedzial: "jesli podczas danego nurkowania nie czulbys sie komfortowo, nurkujac solo, nie wykonuj go w ogole".
Wiek: 61 Dołączył: 24 Maj 2004 Posty: 3724 Skąd: Katowice
Wysłany: 19-06-2007, 00:16
WOJTASNUR napisał/a:
napewno nie była to narkoza
Azotowa nie, ale jest jeszcze taki gaz jak CO2. Stres, hiperwentylacja...
Generalnie za krótki ten kurs dla ciebie, wyciagnij właściwe wnioski i trenuj indywidualnie z kims, do kogo masz zaufanie.
Na kursie dowiedzialem sie ze z Advance nie ma sensu czekac bo taki kurs podnosi umiejetnosci,
Każdy kurs, za który niemało płacisz, powinien wnosić do Twojej edukacji zarówno wiedzę teoretyczną jak i nowe umiejętności w wodzie. Jeżeli tego nie wnosi, to szkoda kasy na taki kurs. Jeżeli wnosi, to dla pełnego przyswojenia nowej wiedzy, powinieneś w pełni przetrawić wiedzę zdobytą wcześniej i dopracować troszkę techniki z poprzedniego poziomu szkolenia, tak aby móc w pełni skoncentrować się na nowym kursie, nie skupiając całej uwagi na utrzymaniu pływalności czy technikach poruszania się pod wodą.
Ponurkuj, poczytaj, porozmawiaj z innymi nurkami (spoza grupy Twojego instruktora !!!), aż będziesz wiedział czy i jakie szkolenie jest dla Ciebie najwłaściwsze.
I pamiętaj, że nurkowanie to również biznes i na codzień będziesz spotykał różne slogany reklamowe
Wiek: 50 Dołączył: 14 Sie 2005 Posty: 320 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 19-06-2007, 07:24
Cześć Sławek,
w wodzie na pewno bardzo pomaga spokój. Jest tam tak odmiennie, że faktycznie mija trochę czasu zanim się przyzwyczaisz. Z głębokością można sobie radzić pewno na wiele sposobów, chociażby jak wyżej sugerowano stopniowo schodząc po dnie. Niemniej, uważam, że w tym przypadku najbardziej kojąca może być świadomość, że potrafisz zatrzymać się w toni na dowolnej wybranej przez siebie głębokości. Poćwicz na płytszych akwenach, nawet na basenie, popracuj nad obciążeniem, a nie będziesz miał wizji wciągających głębin, nie będziesz panikował, hiperwentylował, uciekał, ani robił kółek
Trzymam kciuki
Marcin
Wiek: 52 Dołączył: 08 Paź 2004 Posty: 239 Skąd: kraków
Wysłany: 19-06-2007, 07:34
cześć Sławek ,
piszesz : "Nuralem w piance nr 48 a olowiu mialem 10kg waze 67kg "...
Wydaje mi się że jeden z Twoich problemów to zbyt duża ilość ołowiu ... przez to na pewnej głębokości tracisz pływalność (neopren) i ... spadasz jak kamień Pewnie do tego jeszcze jakiś tam szkoleniowy jacket o pojemności 10 litrów no i problemy z podniesieniem i stabilizacją w toni . Tak jak pisze VooDoo-73 , popracuj nad pływalnością (spróbuj też zmniejszyć ilość ołowiu) i na 100 % jak zobaczysz że możesz na dowolnej głębokości "zawisnąć" to ... wszystkie strachy Cię opuszczą !
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 19-06-2007, 09:14
slawek5000 napisał/a:
Na kursie dowiedzialem sie ze z Advance nie ma sensu czekac bo taki kurs podnosi umiejetnosci
ADV ma sens po jakis 30..50 nurkowaniach. Wczesniej nie opanujesz na tyle siebie i sprzetu, zeby nie walczyc z woda. Olej na razie ADV, wywal namiary na instruktora - trafiles na kolesia czeszacego kase.
slawek5000 napisał/a:
Nuralem w piance nr 48 a olowiu mialem 10kg waze 67kg
No to podobnie jak ja gdy zaczynalem. Na poczatku nuralem z 6 kg (stalowa flacha 10l), po krotkim okresie mozna bylo i bez - 2 kg dla poprawienia konfortu psychicznego partnerow. IMHO 10 kg jest tylko i wylacznie w celu uspokojenia instruktora - kursanta duzo latwiej jest zebrac z dna niz lapac go gdy ucieka w kierunku powierzchi.
BTW: Mieszkasz w Krakowie, masz pod nosem Zakrzowek. Napisz w dziale zaproszenia watek o tekscie "poczatkujacy szuka partnera" - na pewno znajdziesz kogos kto na spokojnie pojdzie pare razy z toba do wody.
mysiar [Usunięty]
Wysłany: 19-06-2007, 09:25
myślę, że nie ma co od razu wieszać psów na instruktorze,
w PADI się chyba robi tylko 4 nurki na kursie OWD, instruktor wypełnia standardy i tyle
może nie każdy nadaje się do nurkowania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko