Dzięki za powitania. Odrobiłam lekcje i trochę wiem ale...
1.Kupiłam skafander Henderson Gold Core 5 mm z takim samym docieplaczem choć planowałam 7 mm; bardzo tanio na ebayu. Czy dam radę w nim w Polsce latem? Czy warto inwestować w kamizelkę z kapturem do kompletu (juz w sklepie, drożej) czy szukać jednak 7+7 mm na polskie jeziora a ten zostawić na Egipt juz bez żadnych dodatków? Na pewno nie będę nurkowała w Polsce zimą ani żadną podobna porą; nie myślę też na razie o suchym.
2. Kamizelka czy skrzydło? Tu czytanie wcześniejszych postów zostawia najwięcej wątpliwości. Dla rekreacyjnego nurka, na wakacyjne i letnie wyjazdy, samolotem i samochodem co najlepiej, tak konkretnie? Coś pośredniego ?
3. Przeczytałam, że niektóre płetwy mogą być ciężkie i wymagają niezłej kondycji. Czy dla kogoś kto nie chce tego sprawdzać Mares Avanti Quattro są ok?
Ostatnio zmieniony przez Khadija 06-05-2008, 09:36, w całości zmieniany 1 raz
1.Kupiłam skafander Henderson Gold Core 5 mm z takim samym docieplaczem choć planowałam 7 mm; bardzo tanio na ebayu.
Do tych kilku metrów będzie bez problemów. Poniżej termokliny to już bardziej zależy od Twojej osobistej wytrzymałości cieplnej, ale te pół godziny dasz radę.
Khadija napisał/a:
Czy dla kogoś kto nie chce tego sprawdzać Mares Avanti Quattro są ok?
Będą ok. To chyba najpopularniejsze na świecie płetwy w nurkowaniach rec. Ani za twarde ani za miękkie.
Jeśli chodzi o KRW to w ostatnich wątkach chyba już wszystko zostało napisane.
1.Kupiłam skafander Henderson Gold Core 5 mm z takim samym docieplaczem choć planowałam 7 mm; bardzo tanio na ebayu. Czy dam radę w nim w Polsce latem? Czy warto inwestować w kamizelkę z kapturem do kompletu
A co to jest ten 'docieplacz'? Przypadkiem nie krótka pianka z kapturem?
Khadija napisał/a:
czy szukać jednak 7+7 mm na polskie jeziora a ten zostawić na Egipt juz bez żadnych dodatków? Na pewno nie będę nurkowała w Polsce zimą ani żadną podobna porą; nie myślę też na razie o suchym.
W polskich jeziorach panują ekstremalne warunki, każda pianka jest zbyt cienka.
W 2*5mm zmarzniesz bardzo szybko.
Khadija napisał/a:
2. Kamizelka czy skrzydło? Tu czytanie wcześniejszych postów zostawia najwięcej wątpliwości. Dla rekreacyjnego nurka, na wakacyjne i letnie wyjazdy, samolotem i samochodem co najlepiej, tak konkretnie?
Skrzydło może być w formie kamizelki. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie.
W polskich jeziorach panują ekstremalne warunki, każda pianka jest zbyt cienka. W 2*5mm zmarzniesz bardzo szybko.
No bez przesady. Nie strasz kobiety. W lecie do tych 6-8 metrów jest wręcz często za ciepło w 5+5. Jak ktoś się lubi taplać w litoralu to się czasami można nieźle wypocić.
W polskich jeziorach panują ekstremalne warunki, każda pianka jest zbyt cienka.
Też tak sądzę. Na polskie wody tylko suchacz. Przerabiałem piankę i lipa, zimno, mokro i nieprzyjemnie, chyba że się pływa do 5-8m wtedy jest super
Jeśli poważnie myślisz o nurkowaniu czyli chcesz robić rekreacyjnie jakieś 20-30 nurków rocznie to zdecydowanie kup sobie skrzydło, jeśli masz zamiar nurkować tylko w wakacje które spędzasz w Egipcie i może czasami ale rzadko w Polsce to kup sobie jacket (trochę tańsze rozwiązanie).
Po za tym skrzydło też da rade zabrać do Egiptu, niektórzy stosują płytkę zamiast stalowej (czy tam jakie są różne dostępne) płytę z tworzywa sztucznego (plastik itp)
A w samochodzie to jeden pies podobną ilość miejsca zajmuje i jacket i skrzydło.
Wiek: 48 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1577 Skąd: W-wa
Wysłany: 06-05-2008, 16:00
Khadija napisał/a:
Czy dam radę w nim w Polsce latem?
Zanurkuj i sprawdź jak Ci będzie. Ja mam piankę 5+5 i spokojnie wytrzymuję do 40 minut przy nurkach w zakresie 10-20 metrów, jednak moja naturalna izolacja termiczna jest zapewne trochę grubsza od Twojej Jak zmarzniesz to nie będziesz się musiała nikogo pytać o radę tylko od razu kupisz suchy Dla nurków szuwarowych do 5 metrów, wystarczy z pewnością. Dodatkowy minus z pianką to przebieranie się w kiepską pogodę po nurkowaniu Oczywiście da radę Za to w słoneczne dni bezproblemowo, nawet wygodniej niż w suchym
Khadija napisał/a:
Kamizelka czy skrzydło?
,
Do rozważań jako minimum polecam jacket typu skrzydło, lub worek z uprzężą z miękkim noszakiem, jeśli kawałek metalowej płyty Cię przeraża, jeśli nie to płyta (stalowa/aluminiowa/z tworzywa) z workiem do pojedyńczej butli.
Zanurkuj i sprawdź jak Ci będzie. Ja mam piankę 5+5 i spokojnie wytrzymuję do 40 minut przy nurkach w zakresie 10-20 metrów, jednak moja naturalna izolacja termiczna jest zapewne trochę grubsza od Twojej Jak zmarzniesz to nie będziesz się musiała nikogo pytać o radę tylko od razu kupisz suchy Dla nurków szuwarowych do 5 metrów, wystarczy z pewnością. Dodatkowy minus z pianką to przebieranie się w kiepską pogodę po nurkowaniu Oczywiście da radę Za to w słoneczne dni bezproblemowo, nawet wygodniej niż w suchym
Bardzo dobry pomysł spróbuj sama zanurkować w piance najlepiej teraz bo woda jeszcze jest zimna i sama ocenisz jak to jest w piance.
Plotek napisał/a:
polecam jacket typu skrzydło
Z moich obserwacji i doświadczeń to jacket typu skrzydło to niezbyt dobre rozwiązanie:
1. Jest drogie przynajmniej od 1600-2200 zł a za tyle to możesz mieć spokojnie skrzydło
2. To ani jacket ani skrzydło, a co jest do wszystkiego to do niczego, nie zachowuje się jak typowy jacket ani jak typowe skrzydło.
Osobiście polecam Divesystem MOD z adapterem, w tym masz uprząż regulowaną wiec nie będzie problemu z zakładaniem.
Kupując piankę i jacket jeśli będziesz nurkować bo bardzo to lubisz to i tak pewnie prędzej czy później zaopatrzysz się w suchacza i skrzydło.
W skrzydle zupełnie inaczej się pływa a jak dorzucisz do tego jeszcze suchacza zamiast pianki to filozofia nurkowania zmienia się z konika morskiego na poziomą pozycje spadochroniarza co zmniejsza opory pod wodą i powoduje większe możliwości poruszania się i podnoszenia z dna osadów. Są też minusy - trzeba zadrzeć do góry głowę aby coś wiedzieć co jest przed Tobą, początkowo jest to uciążliwe ale można się przyzwyczaić. Oczywiście też ma się odmienną pozycję na powierzchni, trochę lecisz na twarz i wygodniej jest pływać na plecach.
Wybór należy do Ciebie
Oki, pomysł, żeby popływać w tym co mam (teoretycznie bo przyleci dopiero za miesiąc ) jest dobry, coś następnego kupię jak popływam w jeziorach i wtedy będę lepiej wiedziała czy i czego potrzebuję.
Skrzydlo/jacket ciąg dalszy. Rozumiem, że skrzydlo wygodniejsze, lepsze. Ale przekładając na narciarskie: czy to nie jest jak kupowanie extra nart czy superbezpiecznych i drogich wiązań na oślą łączkę ? Nie potrafię tego sama ocenić czy to istotna poprawa jakości nurkowania czy poprawa ale z nutą przesady dla początkującego.
W skrzydle zupełnie inaczej się pływa a jak dorzucisz do tego jeszcze suchacza zamiast pianki to filozofia nurkowania zmienia się z konika morskiego na poziomą pozycje spadochroniarza
To juz przesada. Ani skrzydlo ani suchacz same z siebie nie poprawia pozycji. To jest kwestia odpowiedniego wywazenia i rozmieszczenia balastu... W piance i jacket'cie tez da sie plywac w pozycji poziomej (wiem z autopsji).
Khadija napisał/a:
Skrzydlo/jacket ciąg dalszy. Rozumiem, że skrzydlo wygodniejsze, lepsze. Ale przekładając na narciarskie: czy to nie jest jak kupowanie extra nart czy superbezpiecznych i drogich wiązań na oślą łączkę ? Nie potrafię tego sama ocenić czy to istotna poprawa jakości nurkowania czy poprawa ale z nutą przesady dla początkującego.
O skrzydlach i jacketach dyskusji na FN bylo baaaaaaaaaardzo duzo i nie ma jedynej slusznej recepty. Najlepiej sprobuj sama - pozycz skrzydlo i zanurkuj w nim zeby sie przekonac. Moze sie okazac ze wolisz jacket i nie ma sensu sie meczyc ze skrzydlem, ale moze tez wyjsc odwrotnie - ja po pierwszym nurkowaniu w skrzydle powiedzialem ze nigdy wiecej jacketu nie zaloze A co do przesady - jako OWD zaczalem kompletowanie sprzetu od wlasnie skrzydla (oczywiscie poza ABC) i nie zaluje tej decyzji.
Aha - no i oczywiscie skrzydlo za Ciebie nie poprawi jakosci nurkowania... to musisz sama zrobic. Skrzydlo moze poprawic komfort, ale to sprawa bardzo subiektywna.
Wiek: 48 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1577 Skąd: W-wa
Wysłany: 06-05-2008, 23:50
Khadija napisał/a:
Ale przekładając na narciarskie: czy to nie jest jak kupowanie extra nart czy superbezpiecznych i drogich wiązań na oślą łączkę ? Nie potrafię tego sama ocenić czy to istotna poprawa jakości nurkowania czy poprawa ale z nutą przesady dla początkującego.
Płyta z workiem typu ring i pojedyncza butla, czesto jest identyfikowana z wyposarzeniem nurka technicznego i z zalozenia traktowana jako sprzet wymagajacy duzych umiejetnosci. Po pierwsze tak nie jest, bo nurkowie techniczni stosują raczej płytę z workiem typu podkowa i twinem. Po drugie, nawet jeśli, to stosowane przez nich rozwiazanie wynika z dazenia do plywania przy m.in. jak najmniejszym wysilku (strasznie leniwi Ci techniczni ). Wiele osób uważa, ze w plycie i suchym duzo latwiej jest uzyskac prawidlowa plywalnosc niz w piance i jackecie. Wniosek poczatkujacy nurkowie w jackecie i piance 7+7, + 10 kg olowiu, muszą się dużo bardziej namęczyć i wykazać większymi zdolnościami, żeby np. zawisnąć w toni w bezruchu.
Chcąc porównać płytę z jacketem raczej odniósłbym się do samochodów, a dokładnie do porównania samochodu z napędem na 4 i na 2 koła. Ten z napędem na 4 jest bezpieczniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu, nie wpada tak łatwo w poślizg, lepiej trzyma się drogi na zakrętach, poza trochę większym zużyciem paliwa i cena ma same zalety. Jednak większość samochodów ma napęd na jedną oś. Pomimo tego ze samochod z napedem 4x4 wydaje sie byc lepszy dla kierowcow rajdowych, to wbrew pozorom, wlasnie poczatkujacym kierowcom przydlaby sie wlasnie taki.
Gdybyś jednak miała do wyboru samochód 4x4 i zwykły w podobnej cenie to który byś wybrała.
a) zwykły, bo wszyscy takimi jeżdżą
b) 4x4 ze wzgledu na przewage jego zalet
Podobnie jest z plyta+worek. Nie wymaga zadnych szczegolnych dodatkowych umiejetnosci a pozwala znacznie latwiej przyjac pod woda "sluszna" pozycje. Jednoczesnie ma prostsza, bardziej niezawodna konstrukcje i mozliwe sa zmiany poszczegolnych jej elementów, w zaleznosci od dalszych upodoban jej posiadacza.
Oczywiscie nic na sile:) Czerpanie wiedzy wylacznie z netu, jest delikatnie mowiac nierozwazne. Jesli tylko masz taka mozliwosc to zanuraj w jakecie, chwile pozniej w skrzydle. Powinnas wyczuc roznice i dokonac swiadomego wyboru
Chetnie sie dowiem jakiego
Ani skrzydlo ani suchacz same z siebie nie poprawia pozycji. To jest kwestia odpowiedniego wywazenia i rozmieszczenia balastu... W piance i jacket'cie tez da sie plywac w pozycji poziomej (wiem z autopsji).
Plotek napisał/a:
plyta+worek. Nie wymaga zadnych szczegolnych dodatkowych umiejetnosci a pozwala znacznie latwiej przyjac pod woda "sluszna" pozycje.
moje (i kumpli) doświadczenie mówi: trym "siedzi" w głowie, a nie w szpeju ...
właściwe rozmieszczenie balastu pomaga, ale najsampierw trza TO poczuć ...
polecam ... z autopsji mi trzeba było kilkanaście godzin wiszenia nad czymś, np. platformą, w klatce czy nawet w głębszym basenie - i "samo" wyszło ...
... no dobra żartowałem - nie "samo" - jeszcze dobry nurczyciel jest b. pomocny ...
Jesli tylko masz taka mozliwosc to zanuraj w jakecie, chwile pozniej w skrzydle. Powinnas wyczuc roznice i dokonac swiadomego wyboru
Niczego nie wyczuje po takim teście. Aby wyczuć róznicę należy być opływanym, a autorka wątku jeszcze nie jest. Przesiadka na skrzydło nie leczy natychmiast ran, trzeba czasu. Jak napisał Beeker kilkanaście godzin, by zrozumieć co się ma na plecach, powinno wystarczyć. Są również przypadki, że skrzydło nie zdoła uleczyć...:)
Natomiast do nurkowań w litoralu żródło wyporu jest właściwie zbędne, tracimy jedynie powietrze na regulację pływalności na małych głębokościach i obwieszamy się zbędnym balastem, ale to moja opinia, której inni nie muszą podzialać:)
--
tS
gorcio [Usunięty]
Wysłany: 07-05-2008, 10:43
bulgard88 napisał/a:
W skrzydle zupełnie inaczej się pływa a jak dorzucisz do tego jeszcze suchacza zamiast pianki to filozofia nurkowania zmienia się z konika morskiego na poziomą pozycje spadochroniarza co zmniejsza opory pod wodą i powoduje większe możliwości poruszania się i podnoszenia z dna osadów.
Bzdura. W kazdym typie kombinezonu, mokrym czy suchym, da sie poprawnie wytrymowac i utrzymywac pozycje pozioma, bez przebierania konczynami. Niezaleznie od typu zrodla wyporu.
Wiek: 48 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1577 Skąd: W-wa
Wysłany: 07-05-2008, 10:54
tomek Sienicki napisał/a:
Natomiast do nurkowań w litoralu żródło wyporu jest właściwie zbędne, tracimy jedynie powietrze na regulację pływalności na małych głębokościach i obwieszamy się zbędnym balastem, ale to moja opinia, której inni nie muszą podzialać:)
Natomiast do nurkowań w litoralu żródło wyporu jest właściwie zbędne, tracimy jedynie powietrze na regulację pływalności na małych głębokościach i obwieszamy się zbędnym balastem, ale to moja opinia, której inni nie muszą podzialać:)
Ty uważaj bo jak się bogowie IANTD dowiedzą o takiej postawie to Ciebie wypiszą z wilczym biletem. JEDYNIE SŁUSZNA do nurkowania jest konfiguracja TECH amen.
Idiotyczność jej wychodzi na nurkowaniu w silnym prądzie w rzekach, ale to tajemnica.
Dzięki wiedzy i byciu w środowisku, skompletowałem sprzęt dla synka, z suchym skafandrem, zestawem 2x4lx200at, maską, płetwami, nożem, pasy balastowe nowe odlaliśmy. Za 300zł. Jak słyszę że ktoś chce przeznaczyć kilka tys to zastanawiam się po co startującemu sprężarka, bo w takim budżecie to można zrealizować.
Dzięki wiedzy i byciu w środowisku, skompletowałem sprzęt dla synka (...) Za 300zł.
no to chyba odpowiedziałeś sobie na pytanie.
$$ [Usunięty]
Wysłany: 07-05-2008, 12:18
doozer napisał/a:
no to chyba odpowiedziałeś sobie na pytanie.
Na podwórku u znajomych w Jastarni zobaczyłem złamany pierścień od sprężarki, ma bardzo charakterystyczny wygląd. Po rozmowie dostałem sprężarkę AK 200. Każdy tak może.
Wiek: 48 Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1577 Skąd: W-wa
Wysłany: 07-05-2008, 12:25
gorcio napisał/a:
Bzdura. W kazdym typie kombinezonu, mokrym czy suchym, da sie poprawnie wytrymowac i utrzymywac pozycje pozioma, bez przebierania konczynami. Niezaleznie od typu zrodla wyporu.
Pewnie że się da, pytanie tylko brzmi jakim nakładem sił i środków? Które rozwiązanie jest prostsze, wygodniejsze, mniej niezawodne, tańsze, ładniej wyglądające, ….
Ogólnie rzecz ujmując sprawa wygląda tak, że Khadija oraz wielu innych początkujących nurków może oczywiście np.zacząć od przestudiowania kilku stron internetowych np tu lub tu, zrozumieć co to jest siła wyporu, moment skręcający, zmiana rozkładu sil wraz ze zmiana głębokości, ubytkiem czynnika oddechowego itp. Potem (bo lepiej jest już wiedzieć coś wcześniej) zapisać się na kurs super pływalność, spędzić pod okiem instruktora kilka godzin na basenie (jednym zajmie to godzinę innym kilka dni), wykonać kilka ćwiczeń, poprzesuwać to i owo w szpeju, znaleźć właściwy trym w jackecie, potem w skrzydle m.in. oglądając filmy nakręcone przez instruktora w trakcie ćwiczeń. Do ćwiczeń należy wybrać przynajmniej trzy typy jacketow i dla równowagi trzy skrzydła.
Wtedy decyzja o zakupie sprzętu będzie w pełni świadoma i oczywista
Można się też tym wszystkim nie przejmować, pływać na konika w jackecie, którego głównym powodem wyboru był kolor lub cena.
Można wreszcie zapytać kilka osób, za darmo, np na forum ( jeśli nie ma się kogoś znajomego lepiej opływanego), lub znając taką osobę czerpać z jej doświadczeń. Wówczas, nie wyważając otwartych drzwi można skrócić drogę potrzebną do przebycia, na której końcu uzyskujemy właściwy trym, większa przyjemność i satysfakcje z pływania.
Wyboru każdy dokonuje indywidualnie, czego wszystkim i sobie współczuję
Ostatnio zmieniony przez TomekP 07-05-2008, 12:28, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko