FORUM-NURAS

connan1973 · Wysłany: 01-07-2013, 09:32 **Albania Durres Golem**

Hej , jestem w wyzej wymienionym miejscu i nigdzie nie widze zadnego centrum nurkowego. Totalna kicha. Do najblizszego takiego centrum naj mniej 160 km na poludnie. No chyba ze jest jakies CN o ktorym nie wiem.Byl ktos w Durres i nurkowal? Dzieki za info z gory.

[ Dodano: 01-07-2013, 19:33 ]
Slawek290-nie wiem jaka Ty znasz Albanie ale tam gdzie ja jestem to nawet do naszego Baltyku nie dostaje. Raf zero , wizura taka ze uuja nie widac (sprawdzalem a mi nie urwalo ino mniejszy bo zimna woda). Totalna porazka. NIE JEDZCIE TAM

buter1 · Wysłany: 01-07-2013, 23:18 **uważaj bo zbłądzisz**

Najpierw się dowiedz czy w tym roku można nurkować w Albanii. W ubiegłym z powodu wolnej pracy ichniego parlamentu nie uchwalono prawa i wszystkie bazy się zwinęły,
Można było nurać ale właściwie tylko badawczo - nukowo a i to z małym ryzykiem.
Baza była w Sarandzie w 2008-do 2011.
Co do wizury Durres plaża piaszcysta to się nie dziw pojedż do Derhmi to zobaczysz ,że Chorwacja to lipton i dalej na południe- byłem kilka razy i uważam , że tam trzeba pojechać
-poszukaj Niebieskiego Oka -pomiędzy Sarandą a Gjirokastry zanurac w tam to moje marzenie i niejednego nurka

connan1973 · Wysłany: 02-07-2013, 00:27

dzieki kolego za szybka odpowiedz ale do Sarandy mam 160km czyli 3h jazdy wiec nie ma takiego sposobu by mnie do tej podrozy przekonac zwazywszy ze jechalem 30h z Polski. jesli obok hotel nie skreca ekipy na nura tpo uznam ze w regionie Golem sie nie nurkuje. Zona moja na pewno mi wytlumaczy ze 3h jazda w jedna strone by sie przekonac ze tej bazy nie ma to zly pomysl raczej stuprocentowe.

[ Dodano: 02-07-2013, 09:25 ]
no i sie wyjasnilo, faktycznie prawo sie zmienilo i teraz NIKT nie organizuje nurkowan. Takze w Albanii jestem pierwszy i ostatni raz. Nawet baza w Sarandzie sie zwinela. Zwiedzac nie ma co wszedzie urewsko daleko, w busach tez oszukuja.Pelna wiocha.

buter1 · Wysłany: 02-07-2013, 15:43 **160 km**

te 160 kmdo Sarandy jedzie się ok 5 -6 godzin - po drodze masz baze marynarki wojennej w likwidacji - jest co pooglądac -- jest kilka jeszcze ciekawych miejscówek -- ale podpowiem na Balatonie albo na Zakrzówku - ale polecam Dhermi - plaża północna zobaczysz co znaczy all exclussiv i to prawdziwe ***** wg standardów niemieckich a nie egipskich

connan1973 · Wysłany: 04-07-2013, 16:44

Dziéki. Dalem sobie juz luza z nurkowaniem w Albanii ale to co tu piszesz jest pomocne przy planowaniu nurkowego urlopu za jakies 5-8 lat kiedy juz pobuduja wszystkie hotele i posprzataja (kto uwaza ze u nas jest syf ten niech zobaczy teraz Albanie w okolicach Durres to sie przekona ze nad Baltykiem jest luxus 5*****). Na teraz to Albania mnie szybko nie zobaczy po moim powrocie do Polski. To co ja tu widze to cos jak Polska w latach80-90 plus slumsy Hurghady. Taki mix. Podobac sie to nie ma prawa. Zwazywszy te co 40-60m smrodki czyli rury ze sciekami wypuszczane wprost do morza. To z nich tak j.e.b.i.e ze czasem nie sposob wytrzymac na plazy. Nie zywie do Albanii absolutnie urazy. Sa w takim polozeniu jak kiedys Polska. Po prostu moje oczekiwania zatonely po przyjezdzie na miejsce jak Titanic w konfrontacji z gora lodowa. Pani z biura Deltastar powinienem za takie doznania goraco podziekowac bo mnie i zone na to namowila (a zona pytala sie tez o Chorwacje).

I · Wysłany: 04-07-2013, 23:56

Zawsze mnie interesowało, jak biura podróży "wybierają" "kuroty", ale chyba nawet nie uzywają, ani "wójka Google" , ani "cioci Bing" ...
Fascynuje mnie twoje stwierdzenie "Albania mnie szybko nie zobaczy", zamiast np. "biuro podróży mnie szybko nie zobaczy"

...

My tylko "liznelismy" trochę Albanii. ale wygląda, ze to bardzo ciekawa i zróżnicowana kraja

... trzeba tylko poszukać poza "soc-kurortami"...
Z ciekawostek np. kilometry pustych plaż z bunkrami

i pustymi leżakami (bo jeszcze nie ma "infrastruktury"), kilka miasteczek z fajnym "miksem" kulturowym...

Np. gdzie w Europie we w miarę porządnym, przydrożnym hotelu,
...o 12 w nocy...,
specjalnie dla ciebie przyjedzie kucharz, zeby za 5 Euro dac ci 0,5 kg pysznej, gorącej, pieczonej baraniny... mmm ... ciągle mi ślinka cieknie

...

P.
I

connan1973 · Wysłany: 05-07-2013, 09:01

Nie, to Albania mnie nie zobaczy bo ich prawo zabrania nurkowania.Szkoda ze nie ma o tym rzetelnej informacji PRZED wyborem gdzie sie jedzie tylko czlowiek sie dowiaduje jak przyjedzie. Do pani z Victoria Travel (Delta Travel Tour Operator Sp. z o.o. - prosze o moderacje.) jestem pelen pretensji nie o to w jakim stanie znajduje sie Albania ale to ze wiedzac ze wyjazd mial byc z mozliwoscia zanurania polecila Albanie a nie Chorwacje o ktora to tez pytala moja zona.

I · Wysłany: 05-07-2013, 17:56

Uuups... Widzę, że nawet najlepszym zdażają się wpadki...
Mi by nie przyszło do głowy, że mogli tak "zawalczyć" z prawem w Albanii... współczuję...

My mieliśmy b. mało czasu. Z Serbii do Shkoderu, potem kawałek na południe, żeby tylko znależć cos fajnego do "wykąpania się" i z powrotem do Czarnogóry.
Znajomi, którzy parę niezłych lat temu dojechali do Grecji, mówili, że dalej na południe były całkiem fajne miejscówki...

Z mapy, do Dhermi nie wygląda bardzo daleko..., tylko jak jechaliśmy ze Szkoderu "główną drogą"

na południe, mimo szerokiej, prostej, dobrej drogi, ciągle było "60 km/h" i sporo chłopaków z "suszarkami"... Nie jechało się zbyt szybko... a i tak raz nawet mnie musieli puscić

pisząc palcem "60!" na lizaku

...

Powodzenia...

P.
I

connan1973 · Wysłany: 07-07-2013, 22:02

odliczam dni do wyjazdu

dzis popadalo. nie byla to ulewa w polskim wydaniu bo jak szybko przyszla tak szybkosie skonczyla. mialem urlop czynnie spedzic a przewaznie sie zarlo i czasem pilo wiec pewnie to co stracilem przed wyjazdem to teraz przybylo spowrotem. do tego ta muzyka glosna i bez ladu skladu (dla Polaka) nie daje za szybko odpoczac. Takze ten urlop bede pamietal dlugo.

buter1 · Wysłany: 07-07-2013, 23:11 **prośba**

connan kup mi recznik taki jak flaga Albańska - czarny orzeł itd takii dużżżżży -odbiorę na zakrzówku lub podjadę do ciebie - mój stary się trochę wytarł - jestem fanem Albani ale nigdy nie jeżdże z biurm podróży - zawsze sobie organizuje wszystko sam mogą być nawet 2 takie same ( dla córki )

piotrkw · Wysłany: 08-07-2013, 08:59

connan1973 · Wysłany: 08-07-2013, 09:18

jestem za. tylko zone przekonac musze. z tego co widzialem to te reczniki za grube nie sa (jednolozyskowe-kto wlokiennik to wie o co chodzi). postaram sie

buter1 · Wysłany: 08-07-2013, 14:46 **dzięki**

dzięki za próby - zapomniałem , że ty tam chyba autokarem dojechałeś - no bo ja zawsze swoim autkiem + box na dachu to z nadbagażem problemu nie miałem - a jakość reczników - nic to wobec radochy mojej rodzinki

connan1973 · Wysłany: 08-07-2013, 15:16

udalo sie kupic taki dwustronny wiec duzo lepszy niz jednolozyskowa szmateczka. Ale byl jeden. Duzy plazowy (30zl na nasze).

buter1 · Wysłany: 08-07-2013, 21:04 ok

dzięki jak dasz radę jeszcze to może być--- mój nr w krakowie 502-714-761 na zakrzówku bywam często albo nawet częsciej do O> dojeżdzam od czasu do czasu słuzbowo - jestem z tych co nie nurkują w sobotę i niedziele bo tłok ale nieraz robię wyjątek--pozdro. napisz kiedy wracasz i podaj nr tel. zadryndam aby się umówić

connan1973 · Wysłany: 08-07-2013, 21:12

jutro o 16 jadziem z tego malo ciekawego acz glosnego kraju i wracamy do Polski (liczba mnoga bo ja z zona) .Jak juz bedziem to dam znac.

jaros4 · Wysłany: 09-07-2013, 00:10

tegoroczny urlop spedzamy w miasteczku przy granicy monte-alba.Sebek,twoja relacja sprawila ze z tym wieksza niecierpliwoscia oczekuje daty wyjazdu!
pozdro,j.

connan1973 · Wysłany: 09-07-2013, 13:02

Jarku, jesli chcialbys aparat pod wode a nie bralbys swojego fuji to sluze moim olympusem. Mi sie nie przydal bo nie bylo co fotografowac pod woda. Tylko na powierzchni zrobilem pare fotek.A i tak nie ma szalu.

jaros4 · Wysłany: 09-07-2013, 19:34

welcome back w kraju Dziadow. :ping:

connan1973 · Wysłany: 11-07-2013, 12:41

Wszędzie dobrze ale najlepiej w domu. Jestem już.
Poniżej z załączniku albańska "rafa" oraz punkt w którym można było umówić się na nura... kiedyś :buuu:

Co mnie nauczył pobyt w Albanii? No chyba większego szacunku do tego co mamy. Bo zawsze może być ... gorzej.