FORUM-NURAS

Kuba · Wysłany: 30-03-2005, 14:24 **dowcipy nurkowe...**

skoro sa nienurkowe to warto zapoczatkowac nowy temat o nurkowych, by wreszcie zebrac to wszystko w jednym miejscu.
dowcip ktorym zapoczatkuje watek bedzie "lekko naciagana" parafraza dowcipu o informatykach, ale co tam....
------
uwaga dowcip
------

zbiera sie w knajpie grupa informatykow. gadaja i gadaja godzinami jak najeci - caly czas tylko o nurkowaniu. nic wiecej tylko nurkowanie i nurkowanie.
wreszcie ktos nie wytrzymuje i mowi
- wiecie, skonczmy wreszcie gadac o tym nurkowaniu. pogadajmy o czyms innym, jak normalni ludzie. na przyklad o d..ach

zapada dluga, krepujaca cisza. wreszcie niesmialym glosem odzywa sie jeden z obecnych
- Moje skrzydlo jest do d...

------
uwaga koniec dowcipu
------

ukusek · Wysłany: 03-04-2005, 22:19

Tylko czemu zbierają sie informatycy a gadają o nurkowaniu ?? :-D

Beeker · Wysłany: 04-04-2005, 00:17

Bo to najlepszy i fascynujacy temat jest !!! :razz:

Przemek · Wysłany: 04-04-2005, 18:20

Bo wszyscy informatycy to fajne chłopaki =D

EaserVW · Wysłany: 08-05-2005, 19:44

Witam

Oto reakcja kumpla- na kawał

kura (19:36)

kura (19:36)
kul
kura (19:36)
hyhy
kura (19:36)
hoho
kura (19:36)
hihi
kura (19:36)
hehe
kura (19:36)
haha
kura (19:36)
hehe

W zasadzie ciężko wyczuć, mi się jednakowoż podobał

Pozdrawiam :22:

Szarik · Wysłany: 25-05-2005, 19:42

Idzie płetwonurek po pustyni. W piance, jackecie, z butlą na plecach, tylko płetwy trzyma w ręce dla wygody

Idzie, idzie, patrzy a tu Beduin na wielbłądzie, no to krzyczy:
- Ej, ty! Daleko jeszcze do morza?
Na co Beduin:
- Jakieś pięćset kilometrów.
- Ale żeście plażę odje.ali!

***

Od czego jest skrót PADI? Pay And Die Immediately

***

Płynie sobie łódka a na niej dwie grupy kursowe, jedna z CMAS druga z PADI. Nagle łódź uderza o rafę i zaczyna tonąć.
Instruktor CMAS do swoich kursantów: Proszę bez paniki, pod ławkami znajdują się kamizelki ratunkowe, postępujemy zgodnie z instrukcją ewakuacji...
Instruktor PADI do swoich kursantów: Uwaga! Nadarza się niesamowita okazja! Zróbcie zrzutkę po 100 euro i robimy kurs nurkowania wrakowego!!

Jarek Sieminski · Wysłany: 19-06-2005, 17:04

przybiega córunia do matki:
- mamo mamo! dalam nura!
- ile razy ci mowilam, ze mowi sie dalam nurkowi

pzdr,
JArek

piotrm · Wysłany: 21-06-2005, 12:09

Ten dowcip jest juz chyba gdzies na Forum. Nie pamietam go jednak zbyt dokladnie, wiec bedzie troche zmodyfikowany.

Dwoch nurkow technicznych po glebokim nurkowaniu pakuje sprzet na samochod. Nagle jeden z nich sie zatrzymuje i mowi: Wiesz, zastanawiam sie, czy dobrze zrobilismy, ze tak skrocilismy dekompresje. W koncu zeszlismy glebiej niz planowalismy...
Na to drugi: Nie filozofuj tylko sie pospiesz, bo nam samolot ucieknie.

tsharny · Wysłany: 21-06-2005, 22:10

to ja w kwestii formalnej: jakich linii ten samolot ?

:22:

pozdrawiam
tsharny

piotrm · Wysłany: 22-06-2005, 10:24

A nie wiem, ja z nimi nie nurkowalem... :-D

Pozdrawiam

IRA · Wysłany: 06-07-2005, 16:41

Co robi nurek w słoneczny i upalny dzień na plaży?
Siedzi w czapce i popija gorącą herbatę.

tsharny · Wysłany: 06-07-2005, 17:24

z rumem na rozgrzewkę :mrgreen:

pozdrawiam
tsharny

Tomek Radomski · Wysłany: 16-07-2005, 13:12

- W którą stronę odkręcić tę butlę - pyta kursantka, blondynka.
- W tę samą co słoiczek kremu - odpowiada koleżanka, również blondynka.

Te_Pe · Wysłany: 01-08-2005, 07:45

to chyba nurkowy:

http://www.funiaste.net/U...c/24/ACD541.jpg

(www.funiaste.net)

Beeker · Wysłany: 11-08-2005, 14:35

Na środku oceanu spotykają się trzy rekiny. Jeden z nich mówi:
- Psiakrew, zżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że do tej pory czkam wodą kolońską.
Drugi na to:
- To jeszcze nic. Ja, zjadłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, bo do tej pory w brzuchu dzwoni mi jakieś żelastwo. Te jego medale tak
brzęczą, że ryby płoszę...
A trzeci rekin mówi:
- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zeżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że do tej pory nie mogę się zanurzyć...

(za www.funiaste.net)

Te_Pe · Wysłany: 09-09-2005, 13:50 **Re: dowcipy nurkowe...**

[URL=http://www.funiaste.net/image.php?image=\2005\wrzesien\08\141.jpg]anielski nurek[/URL]

EaserVW · Wysłany: 28-10-2005, 12:14

Dwóch kiblonurków oczyszcza kanalizację, majster w akwalungu zanurza się i co chwila wypływa z szamba prosząc o klucze:
- Kazik, szóstka !
- Kazik, czternastka !
- Kazik, piętnastka !
Po skończonej robocie majster mówi:
- Ucz się Kaziu, bo całe życie będziesz klucze podawał...

napisane było wyraźnie : kiblo.

wrobel.cwirek · Wysłany: 08-12-2005, 09:20

- UWAGA! UWAGA!
Podajemy informację dla wszystkich pasażerów naszego statku wycieczkowego!
" Panie i Panowie pasażerowie! Prosimy się nie niepokoić z powodu biegających po
pokładzie szczurów. One są absolutnie nieszkodliwe i jedynie zdenerwowane
pracami konserwacyjnymi prowadzonymi przez załogę na pokładach naszych szalup
ratunkowych. Prosimy przyjąć nasze serdeczne przeprosiny za te utrudnienia,
które Państwa dzisiaj spotykają. Jesteśmy pewni, że te niedogodności bardzo
szybko przejdą do historii. W ramach rekompensaty zapraszamy do naszego bufetu,
który będzie dla Państwa dzisiaj pracował całkowicie bezpłatnie - do ostatniego
klienta. Aby Państwa nie krępować, podjęliśmy decyzję o samoobsługowej pracy baru.
Informujemy ponadto: temperatura wody za burtą - 10 stopni, głębokość morza -
200 metrów, do najbliższego brzegu 500 mil morskich."

bosze · Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 58 Skąd: poznań

tata rekin mówi do synka rekina wskazując płetwonurka:

tego z pleców nie jedz, ma się po tym gazy...

wrobel.cwirek · Wysłany: 14-12-2005, 21:53

Szalupa ratunkowa, środek oceanu:
- ... a więc panie bosmanie, jedyny sposób określania stron świata bez
pomocy kompasu, jaki pan zna, to ten z mchem na północnej stronie drzew?

ciekawe jak wyglada sygnalizacja pod woda "zgubilem kompas, gdzie jest najblizsze drzewo" ;-D

[ Dodano: 27-01-2006, 08:05 ]
Co robi wlasciciel jeziora po wizycie nurkow PADI?
Sadzi na dnie szparagi.